Firma mojego znajomego to duży producent dań gotowych
Ostatnio moja żona wyjechała na dwutygodniowe szkolenie, więc w domu musiałem radzić sobie sam. Na szczęście nie należę do osób, które potrafią przypalić wodę na herbatę. Ale z drugiej strony ile można jeść parówki drobiowe? Nie wynika to nawet z braku umiejętności kulinarnych czy lenistwa. Gotować lubię. Wynika to raczej z braku czasu, a może nieumiejętności zorganizowania go. Także wspomniane parówki drobiowe przez kilka dni figurowały w moim jadłospisie pod każdą niemal postacią. Szczególnie lubię w sosie pomidorowym. Ale mi się znudziły. Kiedyś wszystko się nudzi. Postanowiłem więc przerzucić się na mięso z indyka. Nie do końca tylko miałem pomysł co z niego zrobić? Najszybciej było usmażyć je w kawałkach i zjeść z ryżem. Lubię ten zestaw. Jednak podobnie jak parówki drobiowe wkrótce znudziło mi się jedzenie z indyka. Tym bardziej, że przygotowywanie było bardziej pracochłonne. A jak wspomniałem nie miałem za dużo czasu. Cóż, postanowiłem zamienić na coś innego mięso z indyka. Tylko na co? Stałem przez chwilę bezradny w sklepie, aż popatrzyłem na półkę ze słoikami. Było tam wszystko co tylko dało się włożyć do słoika. Muszę przyznać, że producent dań gotowych postarał się. Mówię "producent", bo przeważały wyroby jednej firmy. Zachęcająco wyglądały gołąbki. Dawno już ich nie jadłem, więc postanowiłem spróbować. Okazało się całkiem niezłe. Trzeba przyznać, że producent dań gotowych wiedział co robi. Ciekawe tylko, czy w pewnym momencie ludzie nie zapomną co znaczy gotowanie. Jeszcze trochę i w CV, w rubryce dodatkowe zdolności będzie się wpisywać- umiejętność gotowania. Producent dań gotowych jeden czy drugi pewnie nie będzie rozpaczał z takiego obrotu spraw. Chociaż może się mylę? Nie ulega wątpliwości, że czasami jest to dobre wyjście, ale i tak wolę jedzenie ugotowane samodzielnie. Chociaż mięso z indyka jedzone trzy razy w tygodniu też może się znudzić. Przynajmniej mi. Może ktoś jada codziennie? Nie wiem. Na pewno nie ja.